Denko miało być już wczoraj opublikowane ale... ja jestem dupa i bateria nie naładowana - fotek nie było
Ale do rzeczy ten miesiąc był dla mnie bardzo intensywny i szczerze mówiąc byłam zszokowana rezultatem denka.
Cały miesiąc bieganiny do pracy i tak sobie wrzucałam do torby koło szafki nocnej i wrzucałam i SZOK
sami zobaczcie
niektóre produkty zużywałam nawet od lutego (lub dłużej np. maska BIOVAX)
do rzeczy:
SZAŁOWA TRÓJCA DO WŁOSÓW :)
- maska intesywnie regenerująca BIOVAX (do włosów słabych ze skłonnością do wypadania) - rewelacyjna maska, włosy wzmocnione i nawilżone, (używałam jej z serum a i e, również super, serum nadal w użyciu) prowadziłam małe statystyki z ciekawości i wystarczyła mi na 6 aplikacji a jak u was ??
- odżywka Timotei fresh&strong normal hair - przypadkowe odkrycie w stylu dobra cena i odżywka jest rewelacyjna (100% wyciąg z ziól i zero parabenów) nono :) zapach i miękkość włosów wow
- odżywka Herbal Essences hello hydration - klasyka, uwielbiam i kupuje często
SZAŁ DLA CIAŁ (tu już równie bywa)
- balsam Skin So Soft z avonu - balsam jest ok, ładnie pachnie, nawilża, lekko natłuszcza, za rzadka konsystencje ( \zużycie luty,marzec)
- balsam ujędrniający DOVE - uwielbiam go, jest lekki, nawilża i lekko napina skórę, jego zapach dobrze mi się kojarzy :) kupie znowu jak tylko go znowu upoluję (w Pl używałam kilka lat temu całej serii "zielonej" żelu pod prysznic, ten balsam, serum i coś jeszcze nie pamiętam) przypomniał mi pewne czasy, wiem że moze to troche subiektywne ale i tak uważam że to świetne produkty
- foaming gel Rituals (tym razem) Zensation-Organic Rice Milk&Cherry Blossom - zapach odmienny od poprzedniego ale bardzo świeży i przyjemny, nawilża jest po prostu świetny, polecam
- gel Dove go fresh ogórek i zielona herbata -orzeźwiający zapach, wydajny ale wysuszał mi skorę, po wymagała lekkiego nawilżenia, ogólnie ok
- próbka scrubu Sanctuary - powiem tak już mam produkt pełnowymiarowy bo mi się spodobał, ma delikatne drobinki i nie należy do mocnych zdzieraczy ale zapach jest mega relaksujący, niestety pewnie dostępny tylko w UK
- mini wersja żelu FAB First Aid Beauty gentle body wash - probka z glossyboxa - jest to żęl do skóry wrażliwej, nie zawiera parabenów, i innych szitów ale niestety również bezzapachowy i bezbarwny, więc nie zauważyłam dosłownie nic ponieważ obecnie moja skóra jest normalna i bezproblemowa nie ma to znaczenia w wręcz brakowało mi tego czegoś w nim
- rozgrzewający żel głęboko oczyszczający Nivea Visage - efekt rozgrzewania jest zaskakujący ale bardzo mi spasował, czuje że otwiera i czyści pory
- łagodzący tonik Simple - zawiera w składzie (obok) rumianek, który zawsze dobrze się sprawdzał na mojej skórze, generalnie świetny tonik bez alkoholu i mam już następny w zapasie (niestety dostępny tylko w UK)
- deo Garnier - klasyka, już o nim pisałam (widać że miesiąc był intensywny :)
- paski na nos i brode - dalej męcze..
- maseczka Soraya dotleniająca- jedna z moich ulubionych
- szampon LUSH Seanik - mój faworyt na równi z New ( małe statystyki na dole, same zobaczcie ile użyć i przeliczcie na butelki szamponów :) plus to co na dole zostało wystarczyło na ostatnie użycie
- krem do stóp Triple Duty Avon - koszmar luty- marzec :/ nie lubie tego kremu, nie zrobił nic oprócz zniechęcenia mnie do aplikacji, za rzadki..
- krem do rąk Eveline - świetny krem, nie sprawdził się tylko w ekstremalnym podrażnieniu moich dłoni ale ogólnie był na 5, mam już kilka ulubinych kremów do rąk i ten jest ok, kupiłabym go znowu
Dziękuje za wszystkie miłe komentarze z poprzedniego lutowego posta.
Miłego czytania i powodzenie w waszych zużyciach.
ThroughTheDayThroughTheLIfe :*
gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam balsam ujędrniający Dove :)
OdpowiedzUsuńbalsamy z Dove są chyba najlepsze :)
OdpowiedzUsuńOj, duże to "denko" :) Mnie w marcu niewiele udało się zużyć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo zużyć! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa mam straszną ochotę na tą maskę do włosów Biovax i rozgrzewający żel Nivea ;)
OdpowiedzUsuńW maskę Biowax koniecznie musze sie zaopatrzyc, ale czekam na promocje jakies ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję :D
OdpowiedzUsuńja tę maskę z biovax używam do teraz, kupiłam ją w listopadzie, a nadal mam połowę, być może dlatego, że używam tylko raz w tyg :)
OdpowiedzUsuńdzieki dzieki :) niektorych upartych ciagnęłam już od lutego ale idzie gładko
OdpowiedzUsuńco do maski biovax ja nabierałam jej wiecej niż normalnej odżywki tak na miej wiecej na 3 palce w końcu to maska :)ale jest świetna
Ja bardzo lubie szampony w kostkach Lush, Seanik mam teraz, oczyszcza jak maly piorun, az włosy skrzypią ;p
OdpowiedzUsuńowszem dobre okreslenie mały piorun :)) ale uwaga ten nie dla włosów farbowanych pamiętajcie dziewczyny jesli chcecie sie skusic na Lush'a
Usuńkoniecznie musze zainwestowac w cos do wlosow, jestes w stanie mi cos polecic? plissssssss:)
OdpowiedzUsuńpomoz mi prosze rozszyfrowac Twoje statystyki dotyczace szamponu LUSH :) i powiedz prosze jak dlugie wlosy masz ;)
OdpowiedzUsuńwłosy prawie do ramion ale nie siegają
UsuńChyba skuszę się na ten balsam z Dove skoro nawilża. Bo jeśli nie zrobię coś z moją suchą skórą, to mój dermatolog mnie udusi.
OdpowiedzUsuńAga nie polacam ci tego do suchej skóry bo ten balsam bardziej ujędrnia i tonizuje skórę takie jego zadanie ale
Usuńsama borykałam sie nawet ze skóra atopową ale moj problem minął
wtedy pomogły mi żele i balsamy z J&J szczególnie te dla dzieci polecam ci
lub neutrogena, czerwony garnier..
tylko co do suchości to każdemu może pomoc co innego
po prostu próbuj :)
niezłe zużycia :) balsamy i żele z Dove uwielbiam :) obserwuję :*
OdpowiedzUsuńWow ile tego jest hehe ;)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar wypróbować maski z biovaxa ;) krem z eveline miałam i byłam zadowolona ;) obserwuję ;)
wow niezłe denko:))
OdpowiedzUsuńwow trochę tego jest ;D
OdpowiedzUsuńmi maska biovax też na długo starcza ;)
OdpowiedzUsuńKocham oglądać tego rodzaju motywy na zdjęciach. Super zużycia.
OdpowiedzUsuńteż lubie więc sama zaczęłam je tworzyc haha :)
UsuńFajne! :)
OdpowiedzUsuńo masakra :D ile Ty zużywasz !!! heheheh:)):D
OdpowiedzUsuńBiovax własnie planuje kupić bo już kolejny raz czytam o jego zaletach :)
Muszę w końcu zakupić waxa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, wieczorem nowy post :*
wow, ile tego ;o
OdpowiedzUsuńWow, ile tego jest. W życiu chyba bym tyle nie zużyła ;D
OdpowiedzUsuńA jeżeli chcecie poznać swoje prawa jako Konsumentki w internecie - polecam kolejną część Poradnika Konsumentki: http://2bigcitylifes.blogspot.com/2012/04/poradnik-konsumentki-cz-3.html
Pozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
Ogromne te twoje zużycia - ja to chyba przez cały rok tyle produktów nie dałabym rady wykończyć :P
OdpowiedzUsuńno ja kiedys tez nie dałam a jak widac teraz daje rady
Usuńdzielna jestem ;D
Obserwuje wasz blog juz od dawna i chyba sama sie skusze na zrobienie zużyć :) Bless!
OdpowiedzUsuńrob rob bo ostatnio słaba produkcja tu u nas ;)
Usuńłał dużo tego trochę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
Widzę, że sporo się tego nazbierało. Mi jakoś nie chce się zbierać opakowań, od razu trafiają do kosza.
OdpowiedzUsuńuuuu trochę tego jest ;))
OdpowiedzUsuńsporo tego uzbieralas:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsporo tego; P
OdpowiedzUsuńNO DUUZO, duzo wiem bo ja duuuuuuzo kupuje lol :) projekt denko powstał głownie jako "odwyk" dla kosmetykoholików
OdpowiedzUsuństaram sie zuzywac wiecej a mniej kupowac :) no..
nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem na kosmetyki ale kupuję :)
OdpowiedzUsuńkrem do stóp z Avon, bardzo dobry :) dobrze nawilża
OdpowiedzUsuń