wtorek, 10 sierpnia 2010

Pierwsze sierpniowe zużycia Kamili :) (7-10)


W końcu mogę się czymś pochwalić :)

W ciągu kilku dni sierpnia wykończyłam:
* hydrolat geraniowy z Mazideł - podobał mi się
* szampon z olejkami Shauma - całkiem fajny
* krem do ciała Ultra Rich Oriflame - to moje drugie pudełko, miałam wrażenie, że poprzednie było bardziej gęste (?) Tym sposobem mam o kolejne smarowidło mniej - obecna liczba: 9 :)
* serum z kwasami (nazwa oryginalna: peeling odżywczy na noc) Avon - bardzo fajny kosmetyk :) Bardzo wydajny i nie do codziennego używania, więc przez te kika dni używałam go juz po terminie ;) Świetny do twarzy i do stóp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz