Kiepsko idą mi zuzycia w październiku :/ Jest jeszcze kilka dni więc może akurat coś się skończy.
Wg mojego "licznika" powinnam mieć 5 zużyć ... hmmm Musiałam się machnąć, albo o czymś zapomniałam :o
Może kogoś zdziwią 2 zużyte żele pod prysznic. Przeważnie mam w użyciu 2-3 żele, więc jak się kończa to przewaznie równocześnie lub z klikudniowym pośllizgiem.
O żelach (Luksja i Dove) i mgiełce (Avon) nie będę się rozpisywać, bo jestemz nich zadowolona i nie mam żadnych "ale".
Natomiast dwufaza Bielendy dla mnie okazała się niewypałem :/ Nie mam wrażliwych oczu, a w tym przydku szczypały i łzawiły. Dwufaza kiepsko radziła sobie z mocnym, ciemnym makijażem (rano pod oczami miałam podkówki z tuszu czy kreski). Rozczarowałam się.