wtorek, 30 listopada 2010

Ostatnie listopadowe zużycia


* mleczko do ciała Kozie Mleko - Ziaja - na pewno do niego wrócę!
* maseczka peel off - Avon - to już moja 5 czy 6 tubka. Lubię ją używać, oczyszcza, odświeża. Nie widzę wad.
* zmywacz do paznokci - wyrzuciłam puste opakowanie i nie zdrobiłam zdjęcia :p

2 komentarze:

  1. Lubię produkty z serii kozie mleko, ale mleczka nie miałam. Czy ono ma rzadką konsystencję?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie. Ma fajną puchatą lekko tłustawą konsystencję, zostawia warstewkę na skórze, nie klei się. Dla mojej skórej skóry - bomba.

    OdpowiedzUsuń