poniedziałek, 22 sierpnia 2011

TheRedRibbon - pierwsze zużycia lipcowo-sierpniowe

Tonik oczyszczający Corine de Farme - bardzo przyzwoity produkt, przyjemnie się go używa, ma ładny zapach (który na początku stosowania mi przeszkadzał ale teraz bardzo go lubię), dobrze oczyszcza skórę z resztek makijażu, można nim nawet przetrzeć oczy i nic nie szczypie. Plusem jest również naturalny skład bez parabenów, opakowanie z pompką oraz cena. Zużywam właśnie drugie opakowanie i pewnie kupię kolejne.

Tonik odświeżający Corine de Farme - tonik dobry ale zdecydowanie wolę wersję oczyszczającą. Po tamtym mam wrażenie skóra była świeższa, bardziej oczyszczona, tu takiego komfortu nie ma. Zapach ładny o ile ktoś lubi róże, i tutaj plus - zawiera ekstrakt z róży damasceńskiej.

Krem do mycia twarzy Balea - jak dla mnie bubel. Produkt przeznaczony jest do skóry suchej i wrażliwej i o ile z tym pierwszym jeszcze mogę się zgodzić to już z drugim nie bardzo. Moja skóra bardzo wrażliwa nie jest ale przy każdym stosowaniu tego kremu reagowała pieczeniem, znacznie zmniejszało to komfort stosowania. Poza tym krem moim zdaniem właściwości oczyszczające ma raczej marne, kiepsko radzi sobie z makijażem, z samym myciem twarzy też, za każdym razem miałam wrażenie niedomycia. Plusów w tym produkcie nie widzę żadnych.

Krem do rąk 5% urea Isana - to już moja druga albo trzecia tubka, chociaż właściwie nie wiem dlaczego. Właściwości nawilżające krem posiada dobre pod warunkiem, że nie stosujemy go bardzo często, bo wtedy może wysuszać jak to bywa z mocznikiem. Zostawia na skórze nieprzyjemny film, zapach również mi niezbyt odpowiada. Ot zwykły krem za 5zł, do stosowania na noc ujdzie.

Krem do stóp na pękające pięty Maxulg - problemu z pękającymi piętami nie mam ale z suchą i szorstką skórą owszem. Przy systematycznym stosowaniu radzi sobie dobrze. Producent zaleca smarowanie stóp 2 razy dziennie, ja robiłam to tylko na noc i już po kilku dniach było widać efekty.

Odżywka do paznokci Teflon Tuff Sally Hansen - bardzo lubię tę odżywkę, jako jedyna poradziła sobie z moimi paznokciami na tyle, że przestały się łamać jak szalone. Są teraz znacznie twardsze i mocniejsze. Stosowałam ją przez ładnych parę miesięcy jako bazę pod lakier kolorowy, czasem również jako top coat. Nie jest to produkt bez wad, nie zapobiega rozdwajaniu paznokci, pod koniec opakowania gęstnieje, tworzy bąbelki i utrudnia schnięcie lakieru, dlatego ta resztka ląduje do kosza. Mimo wszystko uważam, że to produkt godny uwagi, zwłaszcza za cenę na allegro.

Hydrożel nawilżający Active Hydrating Olay - poziom nawilżenia mi odpowiada, nie zostawia filmu na twarzy, nadaje się pod makijaż, podkład się na nim dobrze rozprowadza. Jak dla mnie bardzo przyzwoity krem na dzień, zwłaszcza na letnie upały.

18 komentarzy:

  1. Napisz gdzie można kupić ten żel do mycia twarzy z Corine de Farme ,stosuje te kosmetyki dla dziecka-szampon ale kupuje je w stoisku dla dzieci a nigdy nie trafiłam na produkty tej firmy dla dorosłych

    OdpowiedzUsuń
  2. Też walczę z nałogiem :) (z tymże ja zużywam kosmetyki do włosów).

    Każdy jakąś manię ma ;)
    (maniazapuszczania.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  3. Caroline Love Vintage tonik do twarzy Corine de Farme kupiłam w drogerii Visage, należy do sieci "Drogerie Polskie", sprawdź w internecie, może w pobliżu masz taką :) z tego co widziałam z tej firmy były jeszcze 3 rodzaje kremów do twarzy, czaję się na jeden z nich ale rozum karze się powstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój blog mnie dopinguje abym swoje kosmetyki do końca zużywała:)Zapraszam do mojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  5. T.R.R dzięki za info
    Gratuluję pomysłu z tym blogiem o zużywaniu:)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Zalezy o ktore ci chodzi ;p 100% black w naturze, cat eyes w rossmanie ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie chcialabym wyprobowac cos z Balea :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze wiedzieć chciałam kupić tonik ale nie wiedziałam którą wersję

    OdpowiedzUsuń
  9. też lubię tę odżywkę do paznokci :))
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje rozdanie. Nagordą jest dowolny kosmetyk ze sklepu Crafterie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo potrzebuję tego toniku! Dobrze trafiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ostatnio wlasnie zaczelam zuzywac zaczete kosmetyki ;)
    zapraszam do mnie http://www.waffleshake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. przydatne opisy:) zachęcam do obserwowania:)

    OdpowiedzUsuń