środa, 10 sierpnia 2011

Z początku sierpnia

W sierpniu poszło do kosza już kilka opakowań.
  • Szampon wzmacniający do włosów przetłuszczających się i ze skłonnością do wypadania Joanna Rzepa. Dokładnie przeznaczony do moich włosów - bardzo przetłuszczających się i okresowo wypadających. Jedyne co naprawdę robi dobrze to oczyszcza. Idealnie myje włosy z brudu, kurzu, maseczek, olejów itp. Ma rzadką konsystencję, perłowy kolor, jest niewydajny, zapach taki sobie, ale do przeżycia. Niestety nie wpływa znacząco ani na przetłuszczanie ani wypadanie włosów.
  • Hydrolat geraniowy z Biochemii Urody. Świetnie nawilża, oczyszcza, łagodzi i reguluje sebum. Do tego ma genialny zapach - słodki, sugestywny, trochę ciężkawy, hipnotyzujący. Można go używać dla samego zapachu ... Porównując go z moim ulubuionym oczarowym wypada nieco słabiej. Nie działa tak zbawiennie na wypryski czy powiększone pory skóry.
    Na pewno kupię jeszcze nie raz na zmianę z oczarem. Przez ten słodkawo-ciężkawy zapach według mnie bardziej nadaje się na sezon jesienno-zimowy.
  • Krem wyszczuplająco - ujędrniający Kolastyny z serii Slim Body. Na pewno dobrze nawilża i nieco ujędrnia skórę, jednak z większymi problemami czy utratą centymetrów sobie nie poradzi. Przyjemnie chłodzi, pachnie lekko mentolowo, szybko się wchłania, ale jest niewydajny i dość rzadki jak na preparat tego typu. Mam wrażenie, że dzięki niemu powstrzymałam rozwój pomarańczowej skórki, ale na obecne nierówność pomógł niewiele. Polecam przede wszystkim w celach profilaktycznych.
  • Lakier do stempelków Nail Art od Essence. Na początku buteleczki jest naprawdę idealny do tworzenia stempelkowych wzorków - świetnie napigmentowany i kryjący, nie wysycha szybko na stemplu, bardzo ładnie się odciska. Kiedy potraktujemy go dobrym top coatem jest wręcz niezniszczalny - nic się nie zmazuje ani nie odpryskuje. Niestety po połowie buteleczki lakier mocno wysechł i wykonanie nim wzorków jest niemożliwe, bo zanim dostanie się na płytkę jest suchy na pędzelku. Jestem zmuszona wyrzucić zaschniętą końcówkę.


3 komentarze:

  1. Krem wyszczuplający używa moja mama i jest zadowolona z niego ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. no to ładne zużycia ;) a ten krem też miałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. O, nie wiedziałam że ten krem Kolastyny jest tak popularny. Dziwię, żę bo poza sklepem, gdzie go kupiłam nie widziałam go nigdzie.

    OdpowiedzUsuń