sobota, 17 grudnia 2011

Grudniowe opakowania


Minęła połowa grudnia, który jest całkiem udany zużyciowo, podobnie jak listopad.
  • Szampon przywracający blask z wyciągiem z nagietka Yves Rocher. Dobrze i łagodnie oczyszcza, nie zawiera silikonów, ale ponieważ jest pozbawiony silnych detergentów nie usuwa dogłębnie produktów do stylizacji. Musiałam używać co jakiś czas (mniej więcej raz w tygodniu) innego szamponu, żeby doczyścić resztki po piankach i jedwabiach. Jest dość rzadki, mało wydajny, pieni się średnio. Sam wyciąg ziołowy jest na szarym końcu i niewiele zdziała. Pachnie bardzo przyjemnie, dużo ładniej niż prawdziwy nagietek, choć trochę go rzeczywiście przypomina. Niestety wzmaga przetłuszczanie włosów, już wieczorem zaczynają się tłuścić. Zdecydowanie za drogi jak na takie działanie i pojemność.
  • Olejek myjący pomarańczowy z Biochemii Urody. Moje cudo do oczyszczania twarzy, pisałam już o nim na tym blogu. Idealnie oczyszcza nie naruszając ochronnej warstwy skóry, nie powoduje uczucia ściągnięcia, pielęgnuje, ogranicza wydzielanie sebum. Jest genialnie wydajny i pięknie, pomarańczowo pachnie. Zmywa makijaż, nawet wodoodporny tusz. Zawsze do niego wracam.
  • Balsam do ciała słodkie trufle i migdały Farmony. Moim zdaniem nie jest warty zakupu. Szczegóły tutaj: KLIK
  • Oliwka pielęgnacyjna Hipp. To druga oliwka, po Babydream, z której jestem tak bardzo zadowolona. Używałam jej po kąpieli. Wchłania się świetnie jak na oliwkę, nie tłuści i nie oblepia. Cudownie nawilża skórę, staje się mięciutka jak skóra dziecka. Sprawdza się także w pielęgnacji włosów. Nakładałam ją na włosy na całej długości, ale nie miałam problemów z jej zmyciem. Po użyciu włosy stawały się bardziej miękkie i odżywione. Nadaje się też oczywiście jako preparat do demakijażu oczu. Zbawienne działa też na skórę po depilacji. Wygrywa z oliwką Babydream tym, że butelka nie tłuści się i nie oblepia. Ma też dużo przyjemniejszy zapach: łagodniejszy, taki "dzieciowy". Szkoda tylko, że cena jest ponad dwukrotnie wyższa, a pojemność mniejsza.

8 komentarzy:

  1. fajny olejek pomarańczowy:) muszę go zdobyć Pozdrawiam Mag

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta oliwka działa cuda! Zwłaszcza na moje dłonie.

    OdpowiedzUsuń
  3. o prosze ta oliwka ma sporo zastosowan nawet nie wiedzialam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja muszę się wreszcie skusić na tą oliwkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba też się skuszę na tą oliwkę, zatem obserwuję i to :))

    OdpowiedzUsuń
  6. szampon est super!

    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta oliwka jest świetna, naprawdę. Ja chyba przesadziłam, bo używam jej już od ponad dwóch lat (czyli od narodzin mojej córci) i znudziła mi się. Chyba czas na zmiany.

    OdpowiedzUsuń