wtorek, 10 sierpnia 2010

sierpniowe zużycie i mały bonus:)

Moje jedno z większych sierpniowych zużyć (zaraz koło perceive avonu -no ale nie mam foty buteleczki) to kremik nivea soft w nowej wersji 200ml. Dostałam go w marcu od męża...Bardzo przyjemny -szczególnie zachwycił mnie zapach..Na tyle mi się spodobał że kupiłam 100ml by dalej go poużywać.













I malutki bonusik- Moje niedawne odkrycie "puder prasowany Cantare":) Kupiony w lipcu i używany od miesiąca...cena 5zł w sklepach typu "wszystko po...." . Zapach babciny ale dobrze matuje, dobrze ujednolica cerę i nikną pod nim rozszerzone pory i inne niedoskonałości ;-)
Jest już spory prześwit a reszta mocno płaska więc niedługo się skończy..No ale już się chwalę bo dla mnie takie zużycie w pudrze to duże osiągnięcie.

3 komentarze:

  1. Przez miesiąc zuzyłas tak duzo pudru??

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tak przetarte 2 pudry, które jakoś nie chcą się skończyć... Fakt, że dużo rzadziej niż kiedys ich używam ;).
    A Nivei gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm... muszę się rozejrzeć w "Sklepach po... " , bo widzę, że można znaleźć coś ciekawego :).

    OdpowiedzUsuń