Zużyło się nie dużo jak na mnie, ale koncentracja jest teraz na zużywaniu uparciuchów a reszta to już właściwie przy okazji bo już co nieco zaczyna sie powtarzać ale to ze względu dobrej znajomości z co poniektórymi produktami :)
Kwietniowi bohaterzy :D
OD PRAWEJ :
mała gama kosmetyków do włosów:
- odżywka Herbal Essences + Fructis - to u mnie klasyka są to moje ulubione odżywki do włosów, uwielbiam ich zapach i działanie na włosach
- miniaturka suchego szamponu Batiste tropical - pierwszy raz skusiłam się i wypróbowałam suchy szampon i uważam że to jest rewelacyjna rzecz zwłaszcza w awaryjnych sytuacjach jak np. brak wody lub brak czasu bo macie 5 min na wyjscie z domu a fryzura hmm żadna :)
- szampon Fructis Sleek&Shine - dla włosów puszących się plus termoochrona, osobiscie uzywam szamponów z LUSH bo sa odkryciem jak dla mnie chyba roku ale ten szampon dostałam od kogos komu nie spasował, a ze połaczyłam go z zuzyciem odzywki z Fructis kosmetyki sie tak jakby "nie kłociły" ze sobą ale......... co ten szampon mi zamieszania narobił, kompletna relacja LOVE-HATE, w połaczeniu z nadmiarem odżywki jednej i drugiej do tego innej bez spłukiwania efekt był koszmarny ... włosy po umyciu wyglądały jak tłuste nie myte pare dni no szok ..., ale kiedy odkryłam że to sprawka szamopnu dałam mu pare szans i udało mi sie wypracowac idelane połaczenie z odpowiednia iloscia odzywki i było pieknie :)
- wygładzająca odżywka w sprayu bez spłukiwania Umberto Giannini - fantastyczna !! , niesamowicie wydajna, uzywałam sporadycznie od grudnia 2011, bez spłukiwania, ułatwiająca rozczesanie, wygładzająca choc skład pozostawia do zyczenia jest moim ulubiencem :) kupie na pewno znowu
dla ciekawych skład choc ja ekspertem nie jestem ;) |
Hitem ostatnich miesiecy (od grudnia) jest perfuma Loverdose DIESEL - uwielbiam !!!!!
kolejno mamy:
- żel J&J który już raz sie pojawił w lutowe denko
- eye makeup remover Nivea - jest ok, kupiłam okazyjnie ale nadal poszukuje ideału ..
- hair remover cream Veet - nie lubie tego typu produktów ale czasem mus, pomimo to oceniam na duży plus bo zero podrażnień
Zauwazyłam ze pewne produkty zaczynaja sie juz powtarzac w denku wiec postam sie o nich tylko wspomniec, umiescic na fotce i dzielic sie nowosciami co by was nie zanudzic tym co sie powtarza.
Miłego czytania i zapraszam na mojego osobistego bloga http://throughthedaythroughthelife.blogspot.co.uk/
Pozdrawiam wszystkie zuzywaczki ciao :)
musiała bym kupić sobie taki suchy szampon ; na czarną chwilę ' :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej odżywce Umberto nigdy powiedz mi coś więcej :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić ten suchy szampon. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna buteleczka po perfumach :)
OdpowiedzUsuńJa jakos nie moge sie rpzemoc do szamponow Garniera :p
OdpowiedzUsuńsuper recenzje!
OdpowiedzUsuńciekawy ten suchy szampon, nigdy takiego nie używałam ;))
lubię tą niebieską linię herbal. :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić ten suchy szampon. Już od dawna noszę się z zamiarem kupna i jak do tej pory nie mam :)
OdpowiedzUsuńno spora zdobycz :) z nivea eye makeup remover też posiadam ;)
OdpowiedzUsuńwoooow, duzo :> ciekawa jestem tez odzywki w spreju :>
OdpowiedzUsuńŁooo nieźle :D nigdy nic nie miałam z produktów powyżej :P
OdpowiedzUsuńgenialna jest osoba ktora wymyslila suche szampony ! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten balsam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
U mnie konkurs, w którym do wygrania 3 zestawy biżuterii :)
Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńah... podziwiam was dziewczyny za denkowe posty... jak zawsze się zapominam i od razu do kosza wyrzucam puste opakowania ;)
OdpowiedzUsuńHerbal Essence pięknie pachną!:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
Świetny masz blog wiesz?:) Na pewno będę tu częściej zaglądać :) PS.Obserwujemy ? ? Buziaki:*:*
OdpowiedzUsuńto perfum? ladnie pachnie? jestem wlasnie na etapie szukania nowego zapachu :D
OdpowiedzUsuńTak, dopiero zaczynam, zobaczymy jak to się potoczy :) Świetny blog :)
OdpowiedzUsuńhmm, powstały pewne nieścisłości.. skoro używałaś odżywki Umberto Giannini SPORADYCZNIE od grudnia to nie wiem, czy jest taka wydajna. Sporadycznie oznacza bardzo rzadko gwoli ścisłości :D więc jak to z nią jest?
OdpowiedzUsuńja po Fructisie zawsze dostaje lupiezu:/ wrrrrrrrrr dodaje do siebie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa niebieska seria Herbal Essences jest bardzo dobra, sama jej używałam:) Dodatkowo ten świetny zapach :)
OdpowiedzUsuńwww.karmellove.blogspot.com
lubie takie podsumowania zuzytych kosmetykow - fajna recenzja - i fajny blog - Kochana zapytam po prostu - moze zaobserwujemy obustronnie? bedzei mi bardzo milo - pozdrawiam pa:)
OdpowiedzUsuńakurat nie korzystałam chyba z żadnego z nich :P
OdpowiedzUsuńfajnie tutaj :)
OdpowiedzUsuńObserwuję + zapraszam do siebie '_
Kocham Fructis! zawszwe przepięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuń+obserwuję :) Pozdrawiam
http://kajulekk.blogspot.co.uk/
jak dobrze pamietam , to Fructis działał na mnie :D
OdpowiedzUsuńFuctis nie lubię ;/
OdpowiedzUsuństrasznie sie włosy elektryzują ;D
+OBSERWUJĘ ;)
Używam Veet-a krem :)
OdpowiedzUsuńUżywam tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, pojawił się wywiad z blogerką :)
http://lacipriacompatta.blogspot.com/
Fajnie.. Ja dzisiaj zrobię na blogu notkę o swoich zużyciach z maja
OdpowiedzUsuńPowiadasz że to nie dużo oj kochana ja w porównaniu z tobą to mam garstkę
OdpowiedzUsuńNiebywale zastanawia mnie ten suchy szampon, może czas spróbować??
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
Dziękuję za życzenia ;*
OdpowiedzUsuńOczywiście, że obserwujemy :D. Już dodaję
uzywam to Veet :P
OdpowiedzUsuńAkurat żadnego z tych kosmetyków nie używałam, ale może spróbuję tej odżywki wygładzającej, skoro tak ją chwalisz :) bardzo by mi się przydała
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy żadnego z nich nie używałam : )
OdpowiedzUsuńAle może w najbliższym czasie spróbuję :P
Świetny masz blog wiesz?:)Na pewno będę tu częściej zagladać :)!PS.Obserwujemy?buziaki:*!
OdpowiedzUsuńJedyne co znam to perfumy bo mam aktualnie takie same - przepiękny zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!