sobota, 23 kwietnia 2011

Marcowo-kwietniowe



* zmywacz Isana - tym razem mały
* szampon Aussie - podobnie jak odżywka tak i szampon nie zachwycił mnie jakoś szczególnie
* maska złuszczająca - Ziaja Pro - to już drugie pudło zuzyte
* krem do rąk - Avon - bardzo go lubię i będa kolejne
* balsam migdałowy - AA - druga zużyta butelka, polubiłam :)
* żel migdałowy - Palmolive - żel z Shea, którego już nie ma był zdecydowanie lepszy
* krem na noc zimowy - Avon - lubiłam, mam drugie opakowanie czekające na kolejną zimę (na moim blogu pisałam o tych kremach http://lakierowo.blogspot.com/2010/12/avon-solutions-winter-zgrany-duet-na.html
* próbka kremu Balneokosmetyki - trochę sałobo nawilża, ale w końcu jest do cery tłustej i mieszanej ;)

Na zdjęciach nie ma truskawkowej soli do kąpieli w saszetce Joanny - po wsypaniu do wody parwie w ogóle nie czuć zapachu :/

8 komentarzy:

  1. Kilka rzeczy testowałam i byłam zadowolona ;)

    Zapraszam na mojego bloga :
    http://kasieczqa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmywacz z isany jest dobry. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam ten zmywacz na wykonczeniu ;)
    zapraszam na www.lidzia007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam balsamy AA :) *Pozdrawia Kamcia z www.woman-revolution.blogspot.com ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. glownym zrodlem informacji o tych skladnikach jest oczywiscie wujek google ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. I love palmolive products! :)

    P.s. U are Welcome to check out my fashion blog!
    www.thecabinetoffashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń